Tłumacz zdziwiony
Dziecięć lat temu Krzysztof Bartnicki, świeżo upieczony anglista, który chciał się zająć tłumaczeniami angielskich książek postanowił, że przełoży na język polski powieść Jamesa Joyca „Finnegans Wake”. Wcześniej zabierał się za tłumaczenia angielskich harlequinów, ale niewiele z tego wychodziło. Tłumaczenie „Finnegans Wake” miało wybić Bartnickiego z tłumu anglistów i zapewnić mu ciekawe zlecenia.