Obrazu w lustrze nie da się zatrzymać, natomiast poezja opiera się działaniu czasu – Czesław Miłosz, Eseje
W roku 2011 mija setna rocznica urodzin Czesława Miłosza, jednego z najwybitniejszych poetów w historii polskiej literatury, uhonorowanego w 1980 r. literacką Nagrodą Nobla. Był nie tylko poetą – także prozaikiem, eseistą, tłumaczem (przetłumaczył na język polski m.in. kilka ksiąg Biblii, Ziemię jałową Eliota, dzieła Yeatsa i Szekspira, przekładał też poezję polską na język angielski). Był świadkiem epoki, uczestnikiem i obserwatorem najważniejszych i najbardziej dramatycznych wydarzeń XX w. Był wreszcie obywatelem świata – urodzony w Szetejniach na Litwie, mieszkał w Wilnie, Warszawie, Paryżu, Berkeley, by pod koniec życia powrócić do Polski i spędzić ostatnie lata w mieszkaniu przy ul. Bogusławskiego w Krakowie.
Kilka miesięcy temu polski parlament podjął uchwałę głoszącą, że rok 2011 będzie w Polsce obchodzony jako Rok Miłosza. Na program obchodów złożą się nowe wydania książkowe, konferencje i wystawy, organizowane nie tylko w Polsce, ale na całym świecie – od Krasnojarska przez Wilno, Krasnogrudę, Kraków, Paryż po Nowy Jork i San Francisco. Najważniejszym punktem rocznicowych uroczystości będzie druga edycja Festiwalu Miłosza, która odbędzie się w Krakowie w dniach 9–15 maja. W ramach festiwalu zorganizowane zostanie seminarium przekładowe MIŁOSZ 365. Pomyślane jako spotkanie tłumaczy dzieł Miłosza oraz ich badaczy i krytyków, seminarium będzie okazją do wymiany doświadczeń między osobami zajmującymi się popularyzacją twórczości poety w różnych kulturach i językach świata.
Warto wspomnieć, że nie tylko polski parlament ogłosił rok 2011 Rokiem Miłosza – to samo uczynił parlament litewski. „Realizowany równolegle na Litwie i w Polsce program zademonstruje, iż nie zważając na różne polityczne okoliczności, nasze kultury mają wiele wspólnego” – powiedział dyrektor Instytutu Literatury Litewskiej Mindaugas Kvietkauskas.
Setna rocznica urodzin poety została też wpisana do kalendarium rocznic obchodzonych przez UNESCO. Rok Miłosza ma być świętowany nie tylko w Polsce i na Litwie, ale także w Stanach Zjednoczonych, we Francji, w Chinach, Indiach, Izraelu, Rosji i w wielu innych krajach. Na całym świecie ludzie będą czytać Miłosza, rozmawiać o Miłoszu, pisać o nim prace doktorskie, głosić o nim wykłady, delektować się każdym wersem jego poezji, rozmyślać nad każdym słowem, jakie po sobie pozostawił.
W jednym ze swoich wierszy Czesław Miłosz żartobliwie i ironicznie pisał: „O tak, nie cały zginę, zostanie po mnie / Wzmianka w czternastym tomie encyklopedii / W pobliżu setki Millerów i Mickey Mouse.” Na szczęście tym razem poeta się pomylił – z pewnością zostanie po nim dużo, dużo więcej.
Moja wierna mowo,
służyłem tobie.
Co noc stawiałem przed tobą miseczki z kolorami,
żebyś miała i brzozę i konika polnego i gila
zachowanych w mojej pamięci.
Trwało to dużo lat.
Byłaś moją ojczyzną bo zabrakło innej.
Myślałem że będziesz także pośredniczką
pomiędzy mną i dobrymi ludźmi,
choćby ich było dwudziestu, dziesięciu,
albo nie urodzili się jeszcze. (…)
Więcej informacji: http://www.rokmilosza.pl, http://www.milosz365.pl, http://www.milosz.pl
ED