Przeglądając ostatnio strony internetowe w poszukiwaniu ciekawych wydarzeń w naszym pięknym Krakowie, natrafiłam na intrygujący, nazwijmy to, happening. Otóż na stronie dzielnicy Podgórze przeczytałam, że:
Stowarzyszenie PODGORZE.PL zaprasza wszystkich obdarzonych wyobraźnią, pragnieniem niekonwencjonalnego spędzania czasu o niekonwencjonalnych porach, miłośników „nowych tradycji”, tajemniczych legend, romantyków, tudzież szaleńców na wspólne sprawdzanie prawdziwości legendy o pewnym wschodzie słońca.
W poniedziałek 21 czerwca, mniej więcej o 4.30 stanie się zadość słynnej podgórskiej legendzie o słońcu i dwóch kopcach. Bo w legendzie stoi, iż tego właśnie dnia stojąc na Kopcu Krakusa zobaczymy słońce wschodzące dokładnie nad Kopcem Wandy, poczym gdy wieczorem podczas zachodu słońca staniemy na Kopcu Wandy – zobaczymy słońce zachodzące na Kopcem Krakusa.
Zaciekawiona tym wydarzeniem, stwierdziłam, że warto spróbować. Taka okazja trafia się przecież tylko raz na rok. Obdzwoniłam wszystkich znajomych z pytaniem, czy mieliby ochotę mi potowarzyszyć. Niestety większość z nich na wieść o godzinie spotkania, czyli 4.30, wybuchała śmiechem, tudzież rozłączała się :-). Niezrażona ich reakcją postanowiłam, że i tak się tam wybiorę. W najgorszym razie sama. W niedzielę nastawiłam budzik na odpowiednią porę, aby zdążyć na czas wschodu i……….. zaspałam! Jakie było moje zdziwienie, gdy po obudzeniu się stwierdziłam, że słońce już dawno wzeszło i nie raczyło na mnie poczekać! Okazało się, że mój budzik obudził wszystkich w mieszkaniu… tylko nie mnie! Nie muszę chyba pisać, że współlokatorzy nie byli zbyt szczęśliwi 🙂
Niestety następna okazja jest dopiero za rok, ale już dziś mam mocne postanowienie poprawy i wiem, że za rok już nie zasnę, a przynajmniej mam taką nadzieje…….
Link do strony: http://podgorze.pl/podgorskie-wschody-slonca-5/
