Chiny potęgą są i basta! Nie będzie przesadą, jeśli napiszę, że większość przedmiotów, którymi się otaczamy, ma napis Made in China. Ekonomiści oraz inne tęgie umysły naszych czasów przewidują, że w najbliższym czasie potęga Państwa Środka jeszcze wzrośnie, a tym samym zwiększy się zapotrzebowanie na osoby, które nie tylko będą biegle posługiwały się językiem chińskim, ale również będą znały kulturę i zwyczaje tego kraju. Dlatego Niemcy już zastanawiają się, skąd wziąć takich pracowników. Wiele niemieckich szkół w swoim programie nauczania oferuje język chiński. Podobno cieszy się on wielkim zainteresowaniem wśród uczniów. Poza tym Uniwersytet w Getyndze w roku akademickim 2011/2012 uruchomi nowy kierunek studiów: kolegium nauczycielskie języka chińskiego. Jego głównym celem będzie kształcenie nauczycieli wyżej wspomnianego języka, tak aby mogli oni uczyć kolejnych zainteresowanych kultury i języka Chin. W programie studiów przewidziany jest obowiązkowy pobyt w Chinach. W Polsce sinologię można studiować na Uniwersytecie Warszawskim, Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu, a także na Uniwersytecie Śląskim.