Love is in the air! Dzisiaj zapraszamy was na poszukiwanie znaczenia słowa „miłość”! Podpowiemy też, jak pieszczotliwie zwrócić się do ukochanej osoby. Mamy motyle w brzuchu na samą myśl o tych wszystkich ciekawostkach, którymi chcemy się z Wami podzielić. Bo my jesteśmy zakochani<br> w językach!
Znaczenie słowa „miłość” nie wszędzie na świecie jest takie samo. Mimo że wyraz ten ma swoje odpowiedniki w innych językach, to emocje, z jakimi jest kojarzony, są zależne od kręgu kulturowego, w którym funkcjonuje. Okazuje się, że nie każda rodzina językowa postrzega emocje w ten sam sposób. Ale jedno jest pewnie – rozróżnia się je w zależności od tego, czy są przyjemne lub nieprzyjemne oraz czy wiążą się z wysokim czy niskim poziomem pobudzenia. Praktycznie nie zdarza się, aby to samo słowo w różnych językach odnosiło się do diametralnie różnych emocji.
Co jeszcze może oznaczać miłość?
„Miłość” niemal we wszystkich rodzinach językowych ma zbliżone znaczenie emocjonalne. Najczęściej „love” jest powiązane z „like”, „happy”, „want”, „hope” i „good”. Ale nasz świat jest niezwykle zróżnicowany, a także pełen niespodzianek i w niektórych językach uczucie nazywane przez nas miłością przywołuje inne skojarzenia.
Na uwagę zasługują języki austronezyjskie, gdzie „love” wiąże się z poczuciem żalu i słowami takimi jak „pity”, „grief”, „regret”. Z kolei w języku mwotlap, którym posługują się mieszkańcy Vanuatu (państwo w Oceanii), nie ma słowa odpowiadającego angielskiemu „love” jako miłości romantycznej. Stosowane przez nich słówko „tam” oznacza empatię i hojność. Do miłości jako romantycznego uczucia odnosi się raczej tamtejszy odpowiednik słowa „need”, jak w zwrocie „I need you” („potrzebuję cię”).
Czułe słówka dla zakochanych
W naszym kręgu kulturowym jesteśmy jednak przyzwyczajeni do pozytywnych skojarzeń związanych z miłością. A gdy kogoś kochamy, chcemy zwracać się do tej osoby w sposób wyjątkowy! Jak możemy to zrobić w różnych językach?
Sweetheart, chèrie czy cariño – to najczęściej słyszane zagraniczne zwroty do ukochanych. Mało kto jednak wie, że angielskie terminy w większości odnoszą się do słodyczy, francuskie i niemieckie zwroty to często zdrobnienia nazw zwierząt, a Hiszpanie i Włosi kochają poetyczne określenia miłości.
I tak w języku angielskim najczęściej powiemy honey, sweetie czy sugar. Oj słodzą sobie ci Anglicy<br> i Amerykanie!
Francuzi zwykle mówią mon chat („mój kotku”), mon lapin („mój króliczku”) lub… ma puce („moja pchełko”). Kto by pomyślał, że istnieje także „wegetariańska” wersja określenia ukochanych: mon chou, tłumaczona najczęściej jako „moja kapustko”.
A jeśli masz romantyczną duszę, pomyśl o związaniu się z kimś z Hiszpanii lub Włoch – będziesz wtedy słyszeć mi amor/amore mio („moja miłości”), mi alma/anima mia („moja duszo”) czy mi vida/vita mia („moje życie”).
Każdy język jest wyjątkowy, ale musimy to przyznać – język miłości jest najpiękniejszy!
Źródła: https://www.national-geographic.pl/artykul/slowo-milosc-w-roznych-jezykach-ma-inne-znaczenie-globalne-badanie
https://zwierciadlo.pl/seks/213792,1,czule-slowka-w-roznych-jezykach.read