Dla wszystkich chrześcijan Wielkanoc to najważniejsze święto w roku. Jednak w każdym kraju tradycje i zwyczaje są nieco inne.
Wielkanoc w Stanach Zjednoczonych obchodzona jest mniej uroczyście niż w Polsce. Święta to w zasadzie tylko jeden dzień – niedziela. Spędza się je w rodzinnej atmosferze, ale nie są to święta tak rodzinne jak Boże Narodzenie. Na stole prócz jajek, pieczonej szynki i ciast nie ma specjalnych potraw. Jajka są malowane, a rodzice (a właściwie zając, czyli Easter Bunny) chowają je przed dziećmi w najróżniejszych miejscach w domu lub ogrodzie. Pociechy mają za zadanie znaleźć wszystkie pisanki, a potem mogą je zjeść.
W Wielkiej Brytanii nie ma specjalnego ciasta ani zwyczajów. Jedynie czekoladowe jajka wielkanocne (czyli Easter eggs), puste w środku. Wkłada się do nich rozmaite smakołyki i w niedzielny poranek obdarowuje się takimi jajkami domowników, najczęściej dzieci.
Podobny zwyczaj panuje w Niemczech – dzieci szukają „gniazdek” pochowanych w domu czy w ogrodzie. W tych specjalnie przygotowanych i dekorowanych kolorowych koszyczkach znajdują się prezenty, jajka, zajączki. Potrawy wielkanocne są zbliżone do naszych – baby drożdżowe, pieczeń, knedle, sernik, dobra kiełbasa.
Nasi sąsiedzi, Czesi, najbardziej uroczyście świętują wielkanocny poniedziałek. W Wielki Piątek maluje się pisanki, piecze się też baranki z ciasta i kupuje w sklepach słodycze, które wraz z barankami i pisankami ustawione będą na wielkanocnym stole. W Wielką Sobotę i Niedzielę Wielkanocną wierzący idą do kościoła, dla pozostałych Czechów jest to zwykły weekend. Dopiero w poniedziałek zaczyna się wielkie świętowanie – a rozpoczyna je szmirus, odpowiednik naszego śmigusa. Ale tutaj to dziewczyny oblewają wodą chłopców, a ci wyposażeni w pomlazki, czyli warkocze splecione z wierzbowych gałązek, ścigają dziewczyny, by wysmagać je po nogach i wrzucić do strumyka lub wanny wypełnionej wodą. Później następuje poczęstunek.
Tradycje, zwyczaje, potrawy i obrzędy mogą być inne, ale co najważniejsze i wspólne wszystkim krajom – święta to radosny czas, który łączy przyjaciół i rodzinę przy jednym stole.
Więcej informacji: http://serwisy.gazeta.pl/wielkanoc/1,63249,758250.html