W Polskiej tradycji, Święta Bożego Narodzenia obchodzone są z wielką pompą. Mam tu na myśli tę pompę związaną z jedzeniem. Wszystko musi być domowej roboty, smaczne, przygotowywane nieraz z wielkim poświęceniem, ale i z miłością. W końcu cała rodzina zasiadać będzie razem i biesiadować przy wspólnym stole. Wszyscy zbierają się, jedzą, pija, rozmawiają i śpiewają kolędy. Polska Wigilia w czystej postaci.
Już jutro ten dzień. Wigilia szczególnie obfituje w różnego rodzaju potrawy. Jak mówi tradycja, na stole powinno się znaleźć 12 różnych potraw. W zależności od regionu, na stole dumnie prezentują się na przykład na Śląsku zupa rybna z głowy ryby zamiast barszczu czerwonego czy makówki; kutia – tradycyjna potrawa kuchni ukraińskiej, białoruskiej, rosyjskiej, litewskiej i dawniej polskiej kuchni kresowej; gołąbki. Bez względu na to, w której części Polski przygotowywana jest wigilijna kolacja, moim zdaniem na stole nie powinno zabraknąć barszczu czerwonego – takiego tradycyjnego, na zakwasie oczywiście – oraz ryb. Te drugie występują pod różnymi postaciami, a i ryba rybie nie równa. Są karpie – w galarecie, smażone; łososie, dorsze – gotowane, smażone, pieczone; tuńczyki, karmazyny. Wyliczanka nie ma końca! Poza daniami obiadowymi powinny się także pojawić pachnące, nęcące wypieki! Pierniczki, makowce, serniki i inne ciasta i ciasteczka. Największą frajdą, szczególnie dla dzieci – tych małych i tych trochę większych, jest przystrajanie ciasteczek na święta. Obecnie na rynku jest wiele gotowych ozdób, które odpowiednio zaaranżowane choćby na pierniczkach wyglądają cudownie! W tym miejscu muszę się pochwalić swoimi wypiekami 🙂
Tyle dobroci nas czeka, że aż ślinka leci!
W imieniu całego zespołu ATOMINIUM, życzę smacznych Świąt Bożego Narodzenia!
(DP)
