Kto by się spodziewał, że hitem eksportowym Japonii stanie się kultura popularna? Tymczasem w Polsce i na świecie niezwykłą popularnością cieszą się tłumaczenia japońskich mang.
Pierwszym oficjalnym polskim tłumaczeniem japońskiego komiksu było Aż do nieba, którego wydaniem zajęła się Japonica Polonica Fantastica (JPF). Obecnie w naszym kraju działa kilka wydawnictw specjalizujących się w mangach, choć japońskie komiksy pojawiają się również w ofertach wydawnictw „zwykłych” komiksów. Mówiąc o niezwykłości mangi mam na myśli fakt, że czyta się ją od prawej do lewej strony.
Obecnie największym wzięciem cieszy się u nas seria Naruto Masashiego Kishimoto opowiadająca o młodym wojowniku ze szkoły ninja. O popularności tej opowieści świadczy chociażby fakt, że fani, nie mogąc doczekać się na kolejne tomy (60 japońskich części), dokonywali polskich skanlacji nie wydanych jeszcze opowieści. W 2008 roku wydawnictwo JPF rozpoczęło walkę z tego typu działalnością.
Jak się zatem okazało wojownik Naruto nie tylko zdołał ocalić swoją wioskę przed złem, ale również zapoczątkować wielką wojnę z nielegalnymi tłumaczeniami.
KW