Do opisania ciszy w języku polskim często używa się określenia: jak makiem zasiał. Oznacza ono absolutną, niezagłuszoną przez żadne szelesty ciszę. Dlaczego akurat mak jest bohaterem tego wyrażenia?
Odnosi się to do usypiającego działania maku. Ta roślina ma bowiem właściwości narkotyczne. Już w dawnych czasach kojarzono mak ze snem, śmiercią i nocą. W mitologii makówki były atrybutami bogów snu i marzeń sennych – na przykład Morfeusza. W Polsce istniało również wierzenie, że należy zachować ciszę przy sianiu maku, co może wyjaśniać, skąd w języku polskim wziął się ten frazeologizm.
W języku angielskim nie ma wyrażenia, które w podobny sposób nawiązywałoby do poppy seeds – ziaren maku. Istnieje jednak inne określenie na ciszę absolutną – it’s so quiet that you could hear a pin drop. Dosłownie tłumaczy się to na: jest tak cicho, że można usłyszeć, jak upada szpilka. Tego idiomu używa się szczególnie w momencie, w którym ktoś powie coś niespodziewanego i w rezultacie zapada cisza. Samo pin-drop występuje również jako przymiotnik.