Tłumaczenia finansowe to prężnie rozwijająca się dziedzina


Tłumaczenia finansowe to prężnie rozwijająca się dziedzina translatoryki. W czasach postępującej globalizacji niemożliwe jest planowanie kolejnych posunięć finansowych bez uważnego śledzenia sytuacji na rynku światowym. Ponadto potencjalni klienci oraz partnerzy biznesowi wcale nie muszą pochodzić z naszego bezpośredniego otoczenia, mogą przecież mieszkać na drugim końcu globu, oddaleni od nas kliknięciem myszką. Dlatego tak ważne jest znalezienie wspólnego języka. Dobry tłumacz wie, że ważne jest nie tylko pokonanie bariery językowej, ale również kulturowej. Inne zwyczaje, normy czy szablony mogą prowadzić do nieporozumień, które szkodzą biznesowi. Szczególnie wrażliwe na błędy są finanse – liczby nie wybaczają. Nasz miliard to amerykański billion. A billion od naszego bilionu różni aż trzy zera. To tylko jeden z przykładów możliwych pomyłek
w tłumaczeniach finansowych.

Tłumaczenia finansowe a sztuczna inteligencja

AI w translatoryce


Sztuczna inteligencja jest narzędziem niesamowicie usprawniającym pracę tłumacza. Technologia AI udoskonala się w bezprecedensowym tempie. Obserwujemy nie tylko coraz lepsze generatory tekstu czy bardziej wiarygodne syntezatory ludzkiego głosu, ale również doskonalsze programy wspomagające tłumaczenie. Maszyny „uczą się” uwzględniać w swoich tłumaczeniach całość danego tekstu oraz kontekst, a nie tylko dosłownie tłumaczyć kolejne słowa. Chyba każdy spotkał się
z absurdalnymi błędami Google Translate, wybierającego słowa o niepasującym znaczeniu. Twórcy obecnie rozwijanych technologii starają się walczyć z takimi pomyłkami i wychodzi im to coraz lepiej.

Sztuczna inteligencja a tłumaczenia finansowe


Również w przypadku tłumaczeń finansowych najnowsze technologie AI mogą okazać się niezwykle pomocne. Przede wszystkim pomogą one przyspieszyć pracę tłumaczy. W biznesie i finansach powiedzenie „czas to pieniądz” jest prawdziwe jak nigdzie indziej. Rynek zmienia się w każdej sekundzie. O sukcesie czy porażce decyduje szybkość reakcji.

Powstaje pytanie: czy sztuczna inteligencja zastąpi w przyszłości pracę tłumacza? Nie wydaje się to prawdopodobne. Dobry tłumacz to nie tylko osoba, która doskonale opanowała język obcy, ale również zna realia kulturowe danej społeczności. Są one widoczne w języku w postaci licznych niuansów, których sztuczna inteligencja nie jest w stanie bezbłędnie wychwycić. Nie oznacza to jednak, że tłumacze nie będą korzystać z pomocy AI. Wręcz przeciwnie, narzędzie to pozwoli tłumaczom zaoszczędzić czas oraz pozwoli skupić się na doszlifowaniu warstwy językowej tekstu
i szczegółach, dzięki którym można odróżnić profesjonalne tłumaczenie od amatorszczyzny.

Tak samo osoby specjalizujące się w tłumaczeniach finansowych nie mogą w stu procentach polegać na sztucznej inteligencji. Jak już to było wspomniane, błędy finansowe bywają bardzo drogie
w skutkach. Dlatego przy tłumaczeniu raportów finansowych, umów czy analiz rynkowych niezbędna jest korekta profesjonalnego tłumacza.


(P.M.)

Pomożemy w tłumaczeniu.Zadzwoń