Unia Europejska alarmuje, że już niedługo może zabraknąć tłumaczy kilku języków, w tym między innymi francuskiego i niemieckiego, którzy wykonywaliby tłumaczenia na potrzeby tej instytucji. W związku z zaistniałą sytuacją Komisja Europejska usiłuje różnymi sposobami przekonać młodych ludzi do wyboru tego zawodu. Jako zalety wymieniane są m.in.: dobra pensja, możliwość podróży oraz doskonalenia języka. Jednak, jak mówi Anne-Marie Widlund-Fantini, szefowa tłumaczy języka francuskiego w Europarlamencie, poszukiwane są osoby, które nie tylko mówią w obcych językach, ale też, a może przede wszystkim, doskonale znają swój własny.
W UE są już 23 urzędowe języki, a z przeprowadzonych badań wynika, że z roku na rok potrzeby usług tłumaczeniowych będą się z zwiększały o 10%, dlatego Komisja Europejska zdecydowała o rozszerzeniu sieci uczelni kształcących tłumaczy w ramach programu European Master’s in Translation. W Polsce jedyną uczelnią na liście EMT jest Katedra UNESCO do Badań nad Przekładem i Komunikacją Międzykulturową Uniwersytetu Jagiellońskiego. Ukończenie szkoły, która kształci zgodnie z programem EMT, ułatwia znalezienie pracy w instytucjach UE.
Katedra UNESCO oferuje magisterskie studia uzupełniające oraz podyplomowe studia dla tłumaczy. Zainteresowanych odsyłam na stronę uczelni: http://www.unesco.uj.edu.pl/joomla/index.php