Po kilku latach intensywnej nauki angielskiego każdy ma nadzieję, że wkraczając na teren Wielkiej Brytanii, będzie mógł bez problemu „dogadać się z tubylcami”. Jednak bardzo często już pierwszego dnia naszego pobytu w kraju Szekspira zostajemy wyprowadzeni z tego błędu :-). Nagle okazuje się, ze Brytyjczycy mówią jakoś tak za szybko i niewyraźnie, no i w dodatku używają zupełnie niezrozumiałych zwrotów, których nigdy wcześniej nie słyszeliśmy. Jeśli rozmawiamy z przeciętnym zjadaczem angielskiego chleba, to dobrze, ale drżeć powinny osoby, które na miejsce osiedlenia upatrzyły sobie tereny wschodniego Londynu, a dokładniej okolice kościoła St Mary-le-Bow w Cheapside. Wspomniany rejon jest ojczyzną osób posługujących się tzw. Cockney Rhyming Slang, czyli, jak sama nazwa wskazuje, slangiem. Cockney został najprawdopodobniej stworzony przez londyńskich złodziei, aby mogli się ze sobą porozumiewać bez obawy, że ich niecne zamiary zostaną odkryte, gdyż nikt nie był w stanie ich zrozumieć :-). Jednak nie jest to jedyna teoria dotycząca genezy tego slangu i tak naprawdę trudno jest obecnie określić, w jakim celu i przez kogo został wymyślony. Na czym właściwie polega Rhyming Slang? Otóż dane słowo zastępowane jest dwuwyrazową (najczęściej) frazą, która się z nim rymuje, np. pen and ink czyli stink (śmierdzieć). What`s this pen and ink? Po przetłumaczeniu zdanie będzie znaczyło: Co tu tak śmierdzi?
Kilka innych przykładów:
bees and honey = money (pieniądze)
tea leaf = thief (złodziej)
Mickey Mouse = house (dom)
loaf of bread = head (głowa)
Oprócz słownictwa cockney różni się od standardowego angielskiego także niektórymi strukturami gramatycznymi oraz wymową. Obecnie przeżywa renesans, gdyż coraz częściej nagłówki prasowe zapisywane są przy użyciu tego slangu. Klikając w poniższy link, znajdziecie więcej przykładów Cockney Rhyming Slang:
http://www.e-angielski.com/slownictwo-tematyczne/cockney-rhyming-slang-lista-wyrazen
m.m.