Internet jest nieprzebranym źródłem informacji. Myślę, że to stwierdzenie można uznać za aksjomat :-). A już z całą pewnością można, a raczej należy stwierdzić, że globalna sieć zrewolucjonizowała świat tłumaczeń. Dostęp do wielu tematycznych słowników, i to bezpłatnych, to tylko kwestia wpisania właściwego adresu www. Nie ma już potrzeby wertowania opasłych tomisk w poszukiwaniu właściwego słówka. Pojawiło się również wiele tematycznych stron oferujących pomoc oraz porady dla przyszłych, jak i już doświadczonych tłumaczy, np. http://serwistlumacza.com. Powyższa strona została stworzona przez p. Arkadiusza Belczyka, wykładowcę WSE im. ks. Józefa Tischnera i autora Poradnika tłumacza. Znajduje się tam wiele ciekawych porad, wskazówek, a także ćwiczeń. Możemy dowiedzieć się, jak należy tłumaczyć polskie nazwy geograficzne na język angielski lub jak poradzić sobie z transkrypcją z języków niełacińskich. W zakładce Recenzje znajdziemy wiele wartych polecenia pozycji wydawniczych z zakresu językoznawstwa oraz przekładu. Także ta bardziej formalna strona pracy tłumacza nie została pominięta. Jak zostać tłumaczem przysięgłym? Jak znaleźć pracę w branży? Jak rozliczyć sprzedaż praw autorskich za granicą? Na te i wiele innych, istotnych pytań znajdziecie odpowiedź w Serwisie tłumacza. Pan Belczyk zadbał także o to, żeby na stronie znalazło się coś, co pozwoliłoby na chwilę wytchnienia. Przecież nie samą pracą żyje człowiek ;-)W dziale Kwiatki św. Hieronima znajdziemy śmieszne błędy językowe popełniane przez dziennikarzy sportowych czy polityków. Serwis tłumacza to kopalnia wiedzy, stworzona w oparciu o wieloletnie doświadczenie zawodowe. Myślę, że nawet tłumacze z długim stażem z pewnością znajdą tam coś dla siebie.
m.m.