Tydzień temu opisywałam publikację, która miała służyć jako pomoc dla tłumaczy podejmujących się karkołomnego zadania tłumaczenia specjalistycznych tekstów lingwistycznych. Jednak ten typ tłumaczeń jest na pewno mniej popularny niż np. tłumaczenia z dziedziny medycyny. Niestety, często zdarza się, że w trakcie podróży musimy skorzystać z pomocy zagranicznej służby zdrowia. Ponieważ dokumentacja medyczna jest niezwykle ważna, potrzebujemy później jej tłumaczenia. I tu napotykamy pierwszy problem: niewielu tłumaczy podejmuje się tłumaczenia materiałów medycznych. Przyczyny są różne: duża odpowiedzialność, specyfika tematyki, złożoność terminologii.
Aby zachęcić tłumaczy do poszerzania znajomości żargonu medycznego i podejmowania się tłumaczeń z tej dziedziny, przedstawiam poniżej dwie pozycje, które mogą ułatwić pracę z niełatwym materiałem:
Piotr Flieger, Medical files: to propozycja skierowana głównie do studentów medycyny, zawiera bowiem wykaz najważniejszej terminologii w języku polskim i angielskim. Większość terminów ma poparcie w konkretnych użyciach w języku, co ukazuje zarówno ich kontekst znaczeniowy, jak i gramatyczny.
Jonathan P. Murray, Jerzy Radomski, Włodzimierz Szyszkowski, Język angielski w medycynie: jest to swego rodzaju przewodnik po słownictwie i zwyczajach panujących w brytyjskiej służbie zdrowia, przygotowany przez zespół polsko – angielski. Pomocny w tłumaczeniach pisemnych, a także ustnych.
W przyszłym tygodniu zapraszam do zapoznania się z pomocami dla tłumaczy z innych języków niż angielski.