Tłumaczenie maszynowe, inaczej automatyczne wykonywane jest przez maszyny, których oprogramowanie korzysta z algorytmów, zestawów zasad, często wspomagane jest sztuczną inteligencją oraz bazuje na pamięci tłumaczeniowej zbudowanej z wcześniej przetłumaczonych dokumentów. Interfejs oraz obsługa oprogramowania tłumaczeń maszynowych jest stosunkowo prosta, jednak technologia łączy w sobie najnowsze rozwiązania w szczególności głębokiego uczenia, a także Big Data, Cloud Computing i Web API.
Proces tłumaczenia maszynowego, który pojawił się pierwszy raz w 1950 roku, staje się coraz bardziej powszechny, uważa się, że jest to przyszłość branży translatorskiej. Pozwala on na przetworzenie i przekład dużej ilości informacji w krótkim czasie. Tłumaczenie maszynowe na ten moment nie jest jednak w stanie zastąpić pracy człowieka, wciąż pojawiają się w nim błędy stylistyczne czy logiczne, konieczna jest więc końcowa weryfikacja przez specjalistów. Praca nad tłumaczeniem maszynowym to tak zwana post-edycja. Post-edytorzy pracują nad tekstem przetłumaczonym maszynowo sprawdzając gramatykę oraz odpowiedni kontekst. Ważne jest także upewnienie się czy dokument i język jest zgodny z wymaganiami klientów oraz czy tłumaczenie zostało odpowiednio zlokalizowane, ponieważ oprogramowanie często tłumaczy zbyt dosłownie. Lingwista powinien wyłapać w tekście pojawiające się idiomy czy słownictwo branżowe i wprowadzić stosowne zmiany.
Istnieją dwa rodzaje post-edycji. Pierwszy polega na stworzeniu tekstu, w taki sposób, aby był zrozumiały i przekazaniu ogólnych informacji, bez zagłębiania się w szczegóły. Drugi opiera się na tekście o jakości zbliżonej do oryginału, dodatkowo poprawiony jest przez człowieka, aby tłumaczenie oddawało jego przekaz wraz ze wszystkimi detalami.
Tłumaczenie maszynowe dobrze sprawdza się w przekładzie tekstów technicznych, instrukcji, dokumentów prawnych i innych, które zawierają wiele powtarzalnych elementów. Zaleca się także, aby stosować je kiedy odbiorca chce znać ogólny sens tekstu. W sieci możemy znaleźć kilka bezpłatnych translatorów, jednak nie zaleca się korzystania z nich do celów biznesowych, gdzie konieczna jest ochrona danych osobowych czy zaufanie poufności.
Dzięki szybkiemu rozwojowi branży technologicznej i powstawaniu neuronowych tłumaczeń maszynowych, przekład maszynowy staje się coraz dokładniejszy i lepszy, co wiąże się z większym zapotrzebowaniem na usługę post-edycji. Wielu specjalistów uważa, że może się to przyczynić do zastąpienia tradycyjnego tłumaczenia i doprowadzić do dużych zmian w branży translatorskiej.
(K.K.)