Islandia – kraj, którego nazwa w wolnym tłumaczeniu oznacza „Krainę Lodu” sprawia wrażenie, że to wiecznie zimne, wręcz lodowate miejsce. W związku z dużą aktywnością wulkaniczną Islandii, na wyspie powstają liczne gejzery i źródła gorącej wody, których temperatura przekracza 100 °C. Wykorzystywana jest ona do produkcji energii elektrycznej, ogrzewania mieszkań, szklarni, basenów, w lecznictwie i przemyśle. Islandczycy wykorzystali swoje źródła naturalne i powstało aż 130 odkrytych basenów. Wszystkie są podgrzewane i mają ok 40 stopni Celsjusza.
Znaczenie basenów
Zamiast spotkań przy kawie w kawiarni, piwie w pubie czy lampce wina w restauracji, Islandczycy preferują nawiązywanie kontaktów poprzez kąpiel w jednym z takich termalnych basenów. Publiczne kąpiele to część ich kultury, służą nie tylko do rekreacji, wypoczynku czy dbania o zdrowie, ale właśnie stanowią miejsce spotkań i rozmów – zawsze znajdzie się grupkę osób, które namiętnie dyskutują o najróżniejszych sprawach. Na basen przychodzą rodzice z noworodkami, młodzież, dorośli, emeryci, osoby zdrowe, a także cierpiące na różne dolegliwości. Można tam spotkać tłumy ludzi, niezależnie od pogody czy pory roku. Nie obowiązuje tam też podział pod względem wykonywanej pracy, wszyscy są równi, a miejsce znajdzie się zawsze, nieważne czy jesteś tłumaczem, redaktorem gazety czy kasjerką ze sklepu.
Basenowy savoir vivre
Trzeba odrzucić na bok nasze polskie przyzwyczajenia, przywyknąć do widoku nagich ludzi w szatni i pod prysznicem – zazwyczaj nie ma zamykanych kabin. W przebieralniach wiszą zresztą plakaty z narysowaną sylwetką człowieka i zaznaczonymi punktami, które należy dokładnie umyć – gdyby ktoś miał wątpliwości. Dodatkowo znajdziemy na nich tłumaczenia na inne języki.
Najpopularniejsze gorące źródła to Błękitna Laguna, Myvatn Nature Baths, Sekretna Laguna, GeoSea Sea Baths, Geotermalne łaźnie Fontana.
Natomiast miłośnicy basenów geotermalnych mogą odwiedzić m.in. Seljavallalaug, Grettislaug, Krossneslaug, Gudrunarlaug, Kvika.
Język
Język islandzki uważany jest za jeden z najtrudniejszych języków świata, a taką reputację zyskał m.in. przez wulkan Eyjafjallajökull, który podczas swojej erupcji w 2010 roku nie tylko przysporzył wiele kłopotów mieszkańcom kraju i podróżnym, ale również dziennikarzom z całego świata, którzy nie potrafili prawidłowo wymówić jego nazwy.
Podstawowe zwroty
Nieważne czy jedziesz do Włoch, Francji czy na Islandię, zawsze warto znać kilka podstawowych zwrotów, aby porozumieć się z rodzimymi użytkownikami danego języka. Jeśli planujesz odwiedzić gorące źródła przyda ci się znajomość terminologii stricte basenowej. Poniżej kilka przydatnych słówek wraz z tłumaczeniem:
Sæll [said̥.l̥] – Cześć
Góðan daginn [ˈkɔuːan ˈtai̯ɪn] – Dzień dobry
Góðan dag [ˈkɔuːan ˈtɛaː] – Dzień dobry
Gott kvöld! – Dobry wieczór!
Góða nótt!- Dobranoc!
Já -tak
Nei –nie
kannski – może
ókey – w porządku / dobrze / ok
takk! – Dziękuję!
Gjörðu svo vel! – Proszę! (odpowiedź na dziękuję) (m/f)
Fyrirgefðu, … Przepraszam,…
Ég heiti….. (imię) [jɛɣ ˈheɪ̯tɪ] – Nazywam się ….
Ég er frá …… (kraj) [jɛɣ ‘ɛr frauː] – Jestem z …..
Handklæði – ręcznik
Hverir – gorące źródła
Jarðhitalaugar – baseny geotermalne
Fatageymsla – szatnia
Hárblásari – suszarka do włosów
Skór – buty
Sundföt – strój kąpielowy
Mieszkańcy Islandii to indywidualiści, mogą wydawać się małomówni i nieśmiali. Po części wynika to ze stylu ich życia – na prowincji odległości między domostwami są znaczne. Mimo to Islandczycy mają swoje gorące źródła. I to tam toczą się rozmowy, ważą losy zawodowe i biznesowe, rozpoczynają i kończą dzień. Jeśli naprawdę chcesz się zintegrować z nimi, właśnie tam szukaj swojej szansy. Do domu Cię nie wpuszczą, nie zaproszą, przynajmniej na początku długiego okresu zapoznawania się. W weekend w Reykjaviku też nie porozmawiasz, bo przy barze Islandczycy tracą głowę. Jeśli naprawdę chcesz dowiedzieć się, co w trawie piszczy, chcesz nauczyć się języka, poznać kulturę tego wspaniałego kraju, wyrób sobie obyczaj wczesnego stawania i znajdź ulubiony basen w okolicy.
(N.N)